luuuuudzie! bojkotujmy poliester! raz, że zanieczyszcza środowisko (nie jest biodegradowalny, a podczas prania do wody dostają się małe cząsteczki plastiku, z którego jest zrobiony), a dwa – jest do dupy w noszeniu. tak, owszem elektryzuje się, poza tym nie oddycha, czyli nie przepuszcza powietrza, nie chłonie wilgoci, a więc pocimy się w nim na potęgę, zwłaszcza latem, a w chłodny dzień nie grzeje więc jest nam zimno. nie dajcie się zwieść influencerom na insta, zdjęciami pięknych zwiewnych sukienek, spódnic i spodni. to tylko krótkie chwile na potrzeby zdjęcia, i często w celu promocji marki. mam 3 ciuchy z poliestru – w żadnym z nich nie wytrzymałam nawet kilku godzin i ZAWSZE żałowałam gdy je założyłam. czasem się złamię i kupię coś z domieszką poliestru, niestety. ale z czystego poli – nie kupię już nic NIGDY! wywierajmy nacisk na producentów i nie kupujmy poliestru!!! zaraz ktoś powie, że produkcja bawełny też szkodzi środowisku, bla, bla, bla... tak, szkodzi. ale się rozkłada. jest naturalna. nie szkodzi naszemu ciału. w końcu COŚ trzeba na sobie nosić. wybierajmy mniejsze zło!
w 9/10 przypadków jak czytam na metce, że poliester to od razu rezygnuję, bo nieprzyjemnie się to nosi i większość takich rzeczy po prostu wygląda dziadowsko, nie warto. ten 1 przypadek na 10 to zazwyczaj rzeczy, które siłą rzeczy muszą być z poliestru np. cekinowa rzecz, albo wymyślny materiał, który z wiskozową podszewką byłby może trochę przyjemniejszy, ale ogólnie i tak przez zewnętrzną fakturę by nie oddychał, np to: https://www.zara.com/pl/pl/sukienka-o-kroju-marynarki-z-b%C5%82yszcz%C4%85cym-wyko%C5%84czeniem-p02659560.html?v1=11395298&v2=1180427 no i oczywiście nie jest to odpowiedni komfort noszenia, w ciepły dzień bym się w tym umęczyła. zdarza się jeszcze raz na milion razy, że wygląd czegos tak mnie ujmuje, że kupuję w ciemno, jednak ogólnie jestem na nie w stosunku do tej tkaniny
właśnie dlatego zapytałam ;) 12:58 PM osobiście też nie kupuję już niczego nowego co jest zrobione z poliestru - ale kiedyś owszem, nie zwracałam specjalnie uwagi na materiały, które kupowałam i jakoś nie przeszkadzały mi swetry z akrylu (poza tym, że po jednym dniu noszenia nadawał się do prania), czy poliestrowe bluzki bo sądziłam, że są hm... "niezniszczalne". Mimo ciągłego prania w pralce, ciuchy wyglądały tak samo. Ale od kiedy przerzuciłam się na wełnę, kaszmir i bawełnę nie mogę zdzierżyć tego okropnego uczucia klejenia się do ciała. Większości starych rzeczy się pozbyłam (donosiłam, sprzedałam, oddałam na reklamację) ale ze względu na dość bliską mi filozofię "no waste" nie chciałabym wyrzucić reszty tylko jakoś donosić.... I właśnie - dużo sieciówek ma sporo fajnych rzeczy z poliestru - np ta podlinkowana sukienka.
10:19 PM i to jest pewnie jedyna zaleta poliestru - trwałość i niezniszczalność, która staje się wadą w kontekście środowiska. też chciałam "donosić" swoje ciuchy z poli, ale nie jestem w stanie, tak się koszmarnie to nosi. wrzuciłam je już do kartonu i czekają na wydanie, a akurat znam osobę, która będzie je chciała.
Lauro czemu jesteś taka piękna? <3 I jeszcze jedno pytanko - czy powiększając usta korzystałaś z kwasów z dodatkiem lidokainy? Jeśli tak, czy ból był bardzo mocny?
dziękuję! lidokaina znieczula i mniej boli, ale ogólnie mnie powiększanie bezlidokainowym też niespecjalnie boli - nieprzyjemne są te ukłucia, ale nie jest to jakiś dramat
Hej Laura. Wybacz za dość intymne pytanie, ale dla mnie jest dosyć ważne. Czy po operacji biustu nadal jest czucie w sutkach, tzn czy dalej mogą stanowić strefę erogenną?
ja miałam jedno nacięcie pod piersią i czucie w tym momencie jest raczej takie samo jak było, ale ja akurat nigdy nie miałam biustu szczególnie uwrażliwionego na dotyk w sensie strefy erogennej, więc moze wypowie się jakaś osoba, która ma lepszy punkt wyjścia do porównania :) słyszalam na pewno, ze czucie dlużej wraca jak jest potrzeba dodatkowego podniesienia biustu i cięcia wokół sutka, czyli oddzielania tej skory i majstrowania przy samym sutku
polski podstawa 98 procent, polski rozszerzenie około 90, rozszerzona historia sztuki jakoś 70 a matma 41% i to na dodatek poprawiana w sierpniu, bo w pierwszym terminie zabrakło mi pół punkta, żeby zdać XD przez całe liceum nie chodziłam na większość zajęć z matematyki a tablice to widziałam chyba pierwszy raz tydzień przed, haha. praktycznie w ogóle się nie uczyłam, polski bardzo lubiłam i znałam wszystkie lektury, bo po prostu lubiłam je czytać a z hisztorii sztuki chodziłam na dodatkowe zajęcia
Le Petit Trou, Moye (majtki jedwabne), intimissimi teraz będzie miało fajną linię z jedwabiu, La Perla, mam nowy stanik Fleur du Mal i jest świetnie wyprofilowany, Maison Lejaby, bardzo lubię nosić te bezszwowe gładkie i wycięte majtki z Intimissimi i Chantelle też ma super bieliznę basic
Cześć Laura, mam pytanie - jakiś czas temu wrzucalas na stories zdjęcie z przymierzalni gdzie miała na sobie transparentny płaszcz/parke/sztormiak (nie pamietam jaki był to fason) z takimi neonowymi lamowkami. To moglo być 1-2 msc temu. Niestety nie zapisałam zdj ani nie napisałam do Ciebie, pamiętasz skąd był ten płaszcz? Jakaś sieciówka? Pozdrowienia :)
Laura nosisz czasami ubrania z polietru? Nie denerwuje cię elektryzowanie się tego materiału?
ReplyDeleteluuuuudzie! bojkotujmy poliester! raz, że zanieczyszcza środowisko (nie jest biodegradowalny, a podczas prania do wody dostają się małe cząsteczki plastiku, z którego jest zrobiony), a dwa – jest do dupy w noszeniu. tak, owszem elektryzuje się, poza tym nie oddycha, czyli nie przepuszcza powietrza, nie chłonie wilgoci, a więc pocimy się w nim na potęgę, zwłaszcza latem, a w chłodny dzień nie grzeje więc jest nam zimno. nie dajcie się zwieść influencerom na insta, zdjęciami pięknych zwiewnych sukienek, spódnic i spodni. to tylko krótkie chwile na potrzeby zdjęcia, i często w celu promocji marki. mam 3 ciuchy z poliestru – w żadnym z nich nie wytrzymałam nawet kilku godzin i ZAWSZE żałowałam gdy je założyłam. czasem się złamię i kupię coś z domieszką poliestru, niestety. ale z czystego poli – nie kupię już nic NIGDY! wywierajmy nacisk na producentów i nie kupujmy poliestru!!! zaraz ktoś powie, że produkcja bawełny też szkodzi środowisku, bla, bla, bla... tak, szkodzi. ale się rozkłada. jest naturalna. nie szkodzi naszemu ciału. w końcu COŚ trzeba na sobie nosić. wybierajmy mniejsze zło!
Deletew 9/10 przypadków jak czytam na metce, że poliester to od razu rezygnuję, bo nieprzyjemnie się to nosi i większość takich rzeczy po prostu wygląda dziadowsko, nie warto. ten 1 przypadek na 10 to zazwyczaj rzeczy, które siłą rzeczy muszą być z poliestru np. cekinowa rzecz, albo wymyślny materiał, który z wiskozową podszewką byłby może trochę przyjemniejszy, ale ogólnie i tak przez zewnętrzną fakturę by nie oddychał, np to: https://www.zara.com/pl/pl/sukienka-o-kroju-marynarki-z-b%C5%82yszcz%C4%85cym-wyko%C5%84czeniem-p02659560.html?v1=11395298&v2=1180427 no i oczywiście nie jest to odpowiedni komfort noszenia, w ciepły dzień bym się w tym umęczyła. zdarza się jeszcze raz na milion razy, że wygląd czegos tak mnie ujmuje, że kupuję w ciemno, jednak ogólnie jestem na nie w stosunku do tej tkaniny
Deletewłaśnie dlatego zapytałam ;)
Delete12:58 PM
osobiście też nie kupuję już niczego nowego co jest zrobione z poliestru - ale kiedyś owszem, nie zwracałam specjalnie uwagi na materiały, które kupowałam i jakoś nie przeszkadzały mi swetry z akrylu (poza tym, że po jednym dniu noszenia nadawał się do prania), czy poliestrowe bluzki bo sądziłam, że są hm... "niezniszczalne". Mimo ciągłego prania w pralce, ciuchy wyglądały tak samo. Ale od kiedy przerzuciłam się na wełnę, kaszmir i bawełnę nie mogę zdzierżyć tego okropnego uczucia klejenia się do ciała. Większości starych rzeczy się pozbyłam (donosiłam, sprzedałam, oddałam na reklamację) ale ze względu na dość bliską mi filozofię "no waste" nie chciałabym wyrzucić reszty tylko jakoś donosić....
I właśnie - dużo sieciówek ma sporo fajnych rzeczy z poliestru - np ta podlinkowana sukienka.
10:19 PM
Deletei to jest pewnie jedyna zaleta poliestru - trwałość i niezniszczalność, która staje się wadą w kontekście środowiska. też chciałam "donosić" swoje ciuchy z poli, ale nie jestem w stanie, tak się koszmarnie to nosi. wrzuciłam je już do kartonu i czekają na wydanie, a akurat znam osobę, która będzie je chciała.
Laura co sądzisz o takim wystroju wnętrz?
ReplyDeletehttps://www.otodom.pl/oferta/51-m2-ogrodek-bulwarowa-do-wejscia-ID3XArS.html#bffc99f42a
Chryste, nie
Delete:O co za koszmarny wystrój
Deletea oni chcą aż 8 tys za metr
DeleteJaki rozmiar kurtki?
ReplyDeleteL :)
DeleteA jaki masz rozmiar kurtki? :)
ReplyDeleteL
DeleteJak rozmiarowo wypadają sandały? Jak spędzasz święta? Jesteś w Warszawie czy w Katowicach?
ReplyDeletenormalnie noszę 38 a te mam 39. w Warszawie byłam
DeleteLauro czemu jesteś taka piękna? <3 I jeszcze jedno pytanko - czy powiększając usta korzystałaś z kwasów z dodatkiem lidokainy? Jeśli tak, czy ból był bardzo mocny?
ReplyDeletedziękuję! lidokaina znieczula i mniej boli, ale ogólnie mnie powiększanie bezlidokainowym też niespecjalnie boli - nieprzyjemne są te ukłucia, ale nie jest to jakiś dramat
Deletedziękuję Ci za odpowiedź <3 niedługo pędzę do lekarza zrobić usta jak horkruks :D
DeleteMasz jakieś propozycje sukienek na ślub? Oczywiście w roli gościa, nie ślubnych :D
ReplyDeleteHej Laura. Wybacz za dość intymne pytanie, ale dla mnie jest dosyć ważne. Czy po operacji biustu nadal jest czucie w sutkach, tzn czy dalej mogą stanowić strefę erogenną?
ReplyDeleteja miałam jedno nacięcie pod piersią i czucie w tym momencie jest raczej takie samo jak było, ale ja akurat nigdy nie miałam biustu szczególnie uwrażliwionego na dotyk w sensie strefy erogennej, więc moze wypowie się jakaś osoba, która ma lepszy punkt wyjścia do porównania :) słyszalam na pewno, ze czucie dlużej wraca jak jest potrzeba dodatkowego podniesienia biustu i cięcia wokół sutka, czyli oddzielania tej skory i majstrowania przy samym sutku
DeleteL, jaki masz rozmiar sukienek Realisation Par? :)
ReplyDeleteM :)
DeleteKiedy zaczęłaś się uczyć do matury?
ReplyDeleteZ jakimi wynikami zdałaś maturę? Uczyłaś się dużo?
ReplyDeletepolski podstawa 98 procent, polski rozszerzenie około 90, rozszerzona historia sztuki jakoś 70 a matma 41% i to na dodatek poprawiana w sierpniu, bo w pierwszym terminie zabrakło mi pół punkta, żeby zdać XD przez całe liceum nie chodziłam na większość zajęć z matematyki a tablice to widziałam chyba pierwszy raz tydzień przed, haha. praktycznie w ogóle się nie uczyłam, polski bardzo lubiłam i znałam wszystkie lektury, bo po prostu lubiłam je czytać a z hisztorii sztuki chodziłam na dodatkowe zajęcia
DeleteA angielski?
Deleteteż jakoś 98%, ale pisałam tylko podstawę
DeleteMożesz przypomnieć jak nazywa się efekt zwiększania i w jakiej aplikacji szukać?
ReplyDeletezmiękczania? ja go robię w picasie
Deletehejka! Masz jeszcze okulary Celine te czarne kwadratowe na sprzedaz? Chetnie kupie :)
ReplyDeletehej, możesz napisać na maila info@horkruks.com :)
DeleteHejka! Masz jeszcze te czarne okulary Celine na sprzedaz? Chetnie kupie
ReplyDeleteCzy Twoim zdaniem nie warto kupowac mokasynow/ klapek Gucci? Chodzi mi o podeszwę? I czy wygodniejsze sa baleriny Le petit trou czy Baleriny Balagan?
ReplyDeletetak, zdecydowanie Le Petit Trou - są mięciutkie i przyjemne w noszeniu. Gucci psują się bardzo szybko
DeleteA ja mam pytanie niezwiązane z postem, ale jakie marki z bielizną polecasz? Majtki, biustonosze, polskie i zagraniczne. Będę wdzięczna za pomoc :)
ReplyDeleteLe Petit Trou, Moye (majtki jedwabne), intimissimi teraz będzie miało fajną linię z jedwabiu, La Perla, mam nowy stanik Fleur du Mal i jest świetnie wyprofilowany, Maison Lejaby, bardzo lubię nosić te bezszwowe gładkie i wycięte majtki z Intimissimi i Chantelle też ma super bieliznę basic
DeleteCześć Laura, mam pytanie - jakiś czas temu wrzucalas na stories zdjęcie z przymierzalni gdzie miała na sobie transparentny płaszcz/parke/sztormiak (nie pamietam jaki był to fason) z takimi neonowymi lamowkami. To moglo być 1-2 msc temu. Niestety nie zapisałam zdj ani nie napisałam do Ciebie, pamiętasz skąd był ten płaszcz? Jakaś sieciówka? Pozdrowienia :)
ReplyDeleteZ Zary :)
DeleteGdzie kupiłaś taka zlota podstawę na świeczkę na zdjęciu na instagramie ? Wyglada jak pierścień
ReplyDeletedostałam ją, nie wiem jakiej marki :(
DeleteJaki masz rozmiar spódnicy ? i czy ona delikatnie się rozciąga w pasie ?
ReplyDeleteS :) tak, ma gumkę
Delete