Nowy nos? Tez bym sobie z chęcią zrobiła, ale troche sie boje ze cos nie wyjdzie, bólu i ogólnie ze bede żałować zmiany. Twarz od razu inna sie wydaje. W pierwszej chwili Cie nie poznałam xD
tak, wymarzony łuczek i podniesienie za długiej koncówki :) jeszcze jest porządnie opuchnięty, po zdjęciu gipsu widziałam ostateczną formę i jest po prostu idealny
O rety! A pamiętam, zanim zdecydowałam się na swoją operację nosa, jak wzdychałam na widok Twojego. Wydawał mi się absolutnie idealny :) Jeśli łuczek, to obstawiam Skupina :D
Ten rzeczywiście wygląda idealnie, ale poprzedni też był bardzo ładny, trochę próżniackie takie zmienianie o trochę, co innego jak ktoś ma naprawdę brzydki nos.
This white frock is gorgeous! I love how loose and fresh it is, especially for this time of the year. It is perfectly airy for a day out. I like that you kept this look very minimal and casual with your neutral colored flats. You look amazing as usual! http://www.musebymalu.com
A moim zdaniem ten wczeniejszy nadawał Twoim rysom szlachetności. Naprawde masz takie kompleksy, ze potrzebujesz stałego powiększania ust i korekty nosa? Planujesz coś jeszcze poprawić? Z góry uprzedzam, ze to nie hejt, po prosty jestem ciekawa co o tym sadzisz.
Ja mysle Laura ze ty masz po prostu ogromne kompleksy i na siłę dążysz do jakiegoś ideału który masz w głowie... piekna kobieta a robi z siebie sztuczną lalę... co następne? zapewne biust a za parę lat lat zobaczysz pierwsze zmarszczki bedzie botox. Strasznie przykre jest to ze niektorzy niepotrafią siebie zaakceptować. Operacje plastyczne są dobre ale dla ludzi ktorzy faktycznie mają jakieś defekty i tego potrzebują. U Ciebie widać ze jest to próżność i perfekcjonizm.
Dokladnie! A tłumaczenie: chciałam to sobie zrobiłam i nikomu nic do tego jest zwykłą dziecinadą. Jeżeli człowiek nie potrafi zaakceptować siebie takim jaki jest to z psychologicznego punktu widzenia jest po prostu chory (i nie mówię tu o skrajnych przypadkach gdy ktoś ma mankament, który go rzeczywiście, ewidentnie szpeci). Dobrze, że większość ludzi nie ma tylu pieniędzy, żeby robić sobie zabiegi i operacje bo przypuszczam, że przestalibyśmy poznawać znajomych na ulicy...
Współczuję trochę mu dziewczyny, która i tak wszystko musi zrobić po swojemu... Widziałam/słyszałam Was na ulicy, zachowujesz się w stosunku do niego dosyć apodyktycznie. Chciałam zagadać, bo pierwszy raz widziałam cię na żywo i bardzo się ucieszyłam, że w końcu nastąpił ten moment, ale zrezygnowałam z tego powodu.
no trudno żeby druga osoba decydowała o mojej twarzy i komforcie psychicznym, istnieją pewne decyzje, które trzeba podjąć samemu. w naszym związku nie ma osoby alfa - to musiało być wyrwane z kontekstu, bardzo ciekawa jestem o co zrzędziłam?
To były słowa typu, że nikt nie będzie mówił ci co masz robić i jego zdanie jest ważne, ale i tak zrobisz po swojemu i że to ty zarządzasz tym wszystkim. Coś w tym stylu. Nie są to oczywiście dokładnie twoje słowa, bo było to jakiś czas temu i nie pamiętam dobrze, ale taki mniej więcej był wydźwięk tej wypowiedzi. O co chodziło nie wiem, bo głupio mi było przysłuchiwać się i się oddaliłam ;)
Fajny nosek, ale poprzedni też był naprawdę ładny! Gdybym tylko miała możliwość zrobiłabym korektę własnego, ale mój jest naprawdę nieciekawy, duży i żydowski :P.
Mam pytanie i nie jest to hejt : Naprawdę cieszysz się z komplementów na temat wyglądu, mając świadomość, że usta powiększone i zupełnie inne niż pierwotnie, teraz inny nos... Ja w sobie też nie lubię np. nosa, ale wiem, że gdybym poprawiła, to nigdy nie potrafiłabym się cieszyc z komplementów ani patrzeć w lustro z pełną satysfakcją, bo w głowie zawsze miałabym świadomość, że taka nie byłam i tylko skalpel pomógł.
nie myślę zupełnie w ten sposob - w sensie jak zobaczę piękną kobietę i się nią zachwycę to jak ktoś mi powie, że ma coś zrobione to nie stwierdzę, że sorry, jednak nie. a mój nos przed poprawką też był ok, więc nie zrobiłam sobie ładnego noska z jakiegoś maszkarona, w sensie, że ogólny hmm stopień atrakcyjności raczej niewiele się zmienił po korekcie
Dobrze, że nie myślisz, bo będziesz się zawsze dobrze czuć we własnej skórze, a to przecież najważniejsze, ale dla mnie (i pewnie dla wielu innych) czar nieco prysł. Nie zatrać się tylko w tym dążeniu do idealnego wyglądu, bo niejednej na dobre to nie wyszło. Pozdrowienia!
Laura, chciałam powiedzieć, ze bardzo Ci zazdroszczę możliwości poprawy detali, które nie podobały Ci sie w swoim wyglądzie. Ja zupełnie siebie nie akceptuje odkąd przytyłam (co prawda tylko 6 kg: wazę przy 173 obecnie 54 kg - Juz czekam na hejtu komentujących). Nie lubię swoich ust, mam naprawde ładna twarz ale usta psują cały efekt. Przez wagę i kompleksy nie potrafię cieszyć sie życiem. Na pewno tego nie doświadczyłaś, bo jestes przepiękna, chciałam tylko powiedzieć ze bardzo Ci zazdroszczę bo nie ma nic lepszego niz czuć sie dobrze we własnej skórze :)
w sensie, że są za małe? nie myślałaś o tym żeby powiększyć, skoro jest to dla Ciebie aż tak silny kompleks? powiększanie ust to akurat nie jest majątek, kwota, ktorą da się odłożyć :) ale ta waga, naprawdę uważasz, ze to dużo? przecież to brzmi jak skrajna chudość
W zeszłym toku w wakacje ważyłam 48,5 kg, zero podjadania i śmieciowego jedzenia, a juz na pewno nie w nocy, pierwszy raz w życiu czułam sie ze sobą dobrze. Waśnie bardzo chciałabym odłożyć na usta, ale boje sie, ze ktoś mi je spartoli - efekt jaki Ty uzyskałaś jest fajny i naturalny, nie chciałabym jednak wyglądać jak Siwieć albo Sablewska i trochę sie cykam. Plus opinia otoczenia. Czy Ty sie przejmujesz ze jakieś zazdrosne koleżanki plotkują ze "sztuczna bo poprawiła to czy tamto"? Mamy właściwie identyczne zdanie na temat poprawek - wszystko dla ludzi, tak samo jak aparat ortodontyczny czy korekta uszu, tak samo drobne poprawki ust czy nosa mogą zmienić samoakceptacja o 180 stopni.
Magdo pytanie było skierowane do Laury i tak jak w pierwszym komentarzy napisałam - spodziewałam sie tego typu uwag, a wyliczanie bmi jest śmieszne, wszytko zależy od budowy, "z jakiej kości jestes" , wielkości biustu i proporcji. Podziękuje za komentarze postronne, interesuje mnie zdanie Laury.
Pisząc coś takiego w takim miejscu musisz się liczyć z tym, że z pewnością nie tylko Laura wyrazi swoją opinie. Tu nie chodzi o hejt, ale jeśli ważysz 54 kg przy 173 cm i robisz z tego jakiś problem typu "ważę za dużo" to jest to zwyczajnie śmieszne i, kurcze, trudno nie zareagować
Ale może ona ma kompleksy nie na punkcie tych cyferek tylko budowy etc? Wcięcia w talii, tluszczu odkładającego się np w okolicach biustu czy ud się nie zmieni. I tu waga nie ma nic do rzeczy
wlasnie tego się obawiałam, haha, że teraz będzie że wszystko robione - tyłek może też :) nie mam zupełnie problemu (jak widać) z mówieniem o poprawkach. mam naturalne cycki
no to może pora też je poprawić, w sensie zmniejszyć, bo szczególnie w tym wydaniu bez stanika wyglądasz jak Jagna co dopiero wstała z siana ;) nie obraź się, ale tak duże piersi w sukience, w której prześwitują ci sutki wyglądają po prostu nieestetycznie
Sorki, kto normalny zmniejsza sobie jędrne duże piersi? Brzmi jak fantazje suchoklatesa że niby istnieje na świecie ktoś, kto chciałby mieć małe cycki.
Ja bym chciała :/ Mam 75G, zdecydowanie wolałabym C. Mega niewygodnie mieć duże cycki, a i estetycznie bardziej podobają mi się szczupłe dziewczyny o chłopięcych figurach.
proszę, jaka pani psycholog się znalazła :D wyobraź sobie, że są na świecie dziewczyny, które dałyby się pokroić za miseczkę A/B, bo natura je zbyt hojnie obdarzyła nie każdy chce mieć cyce jak u krowy..
Opuchlizna na czubku potrafi trzymać nawet ponad 2 miesiące. Na moje oko teraz ten nos wygląda idealnie, nie myślisz, że jak zejdzie opuchlizna to będzie za mały?
ładnemu we wszystkim ładnie, ale poprzedni był mniej zadarty i chyba sprawiałaś wrażenie bardziej wyrazistej w dobrym tego słowa znaczeniu. teraz tak bardzo 'instagramowo', nie wiem sama... czy wcześniejszy nos zmieniałaś trochę w ps do zdjęć? bo naprawdę ta decyzja wydaje się być nieuzasadniona
Można powiedzieć, że stać Cię na to, co aktualnie chcesz i dla wielu młodych osób to niemożliwe. Jestem ciekawa, czy gdzieś pracujesz, utrzymujesz się sama, czy może pochodzisz z bogatej rodziny? Jeśli rodzice Cię wspierają, to świetnie, ale jeśli nie, to jak to osiągnęłaś? Operacje, ubrania, życie codzienne nie jest tanie, więc pewnie wielu Twoich obserwatorów zastanawia się, jak to robisz, że masz możliwość spełniania swoich marzeń/ "zachcianek" i jak do tego doszłaś. Nie chcę, aby ten komentarz miał wścibski charakter, jest on jedynie przejawem zwykłej, ludzkiej ciekawości i chęci osiągnięcia podobnego poziomu życia :)
Sorry za głupie pytanie ale serio z bloga da się uzbierać miesięcznie na życie (też penwie nie tylko mieszkanie etc, lubisz gdzies wyjść i takie tam), drogie ubrania (typu torebka mansur gavriel, 3 pary okularów, 8 par butów i 4 płaszcze:D), korektę nosa za 10 klocków, powiększanie ust etc? Wydawało mi się, że raczej to jest dosyć dobrze opłacana praca pod tym wzgledem, że przy dużej ilości kontraktów itd ciuchy masz po prostu za darmo, no ale skad hajs na te inne rzeczy? Faktycznie jest to tak dobrze opłacany zawód?
Tak, ja prezentuję tylko rzeczy, które są w moim guście i mi się podobają, szanuję swoich czytelników i jestem szczera, więc nie ma wrażenia, że mój blog to tablica reklamowa, ale nawiązuję sporo współprac z markami + rzadko działam na zasadzie barteru, glownie wtedy jak chcę wesprzeć młode marki, które robią coś super. Reklama na blogu przecież kosztuje, tak samo jak w gazecie czy TV, trzeba cenić swoją pracę i wysiłek włożony w rozwoj bloga a nie psuć rynek darmoszką i barterowaniem jak to czyni dużo blogerek, w krajach np. skandynawskich byloby to nie do pomyślenia, jednak Polska jest, uogólniając, biednym krajem i dużo dziewczyn jest wniebowzięta z powodu samego faktu, że ktoś da im szmatkę za darmo. Kasę na nos musiałam odłożyć, to nie jest tak, że nie miałam co zrobic z pieniędzmi w danym miesiącu i strzeliłam sobie nos. Widzicie przecież, że nie stać mnie na razie na ciuchy od projektantów i bardzo drogie rzeczy kupuję raz na jakiś czas - nie lubię obniżać standardów życia, lubię sobie dobrze zjeść, wypić coś dobrego itp., wyjść, dlatego też wolę zostawić kasę na wygodne życie niż np. kupić torebkę Gucci. :)
Nie wierzę w to co widzę... aż mi się smutno zrobiło i myślałam, że te komentarze o operacji to żarty... smutno, że już nigdy nie zobaczy się tamtej pięknej kobiety... właśnie Twój nos zawsze mi się podobał-prosty, malutki.. a teraz...
liv tyler! <3 a z innej beczki - czy rzuciłaś palenie po tym, jak zaczęłaś ćwiczyć? jeśli tak, to czy zauważyłaś różnicę w swojej wydolności? doświadczyłaś kiedyś przejściowego osłabienia w sile i energii, które uniemożliwiały/skracały treningi? ja ćwiczę tylko w domu i od niedawna, mój największy ciężar to 10 kg :D, ale od paru dni nie mam mocy i się zastanawiam, czy ty tak miałaś/masz jakieś sposoby? bo chcę iść na siłkę, ale z taką formą to równie dobrze mogę nadal w domu trzaskać przysiady...
jeżeli chodzi o palenie - nie widzę żadnej różnicy w swojej wydolności, nie miało to też nic wspólnego z cwiczeniami. też miewam takie spadki energii, to chyba normalne :)
Twój nowy nos jest taki zaokrąglony na końcu, czy to opuchlizna? Pytam, bo sama mam zaokrąglony nos, czego bardzo nie w nim nie lubię i dziwi mnie, że komuś mogłoby się to podobać, hihi...
opuchlizna, ja jestem tydzień z hakiem po zabiegu a ona schodzi czasami kilka miesięcy :) mój nos był bardzo wąski, więc nic nie zmieniałam jeżeli chodzi o czubek. jest uniesiony + łuk
kurcze, serio musialas byc mistrzem pozowania i ukrywania sie, bo zawsze ci niesamowicie zazdroscilam noska, byl przesliczny (przynajmniej na zdjeciach, jak sie okazuje. ; d). teraz mi sie srednio podoba, wyglada dosc sztucznie. ; < ale wazne, ze ty sie dobrze czujesz. powodzenia w znoszeniu hejtow! bo na pewno sie posypia. ; d
moj nos nie byl brzydki, na zdjeciach wychodzil lepiej ale perspektywa to nie czary... jak przejrzysz bloga to na niektorych ujeciach widac defekty, ktore mi przeszkadzały :) np. https://3.bp.blogspot.com/-41Zc73HS2Hw/VurZiFQm-vI/AAAAAAAAXXQ/aZP03yvfWEoc3vQU2QXAf8amraVfTwHrQ/s1600/UDmakeup2.JPG tutaj widać, że byl za długi
Wybacz, ale jak kazdy by tak patrzyl na swoja twarz to byloby przejebane na tym swiecie. Dziwie sie, ze ktos, kto wydaje sie byc inteligentny, rozumie piekno jak cos, co da sie wymierzyc dlugoscia nosa. Wspolczuje Laura takiego podejscia do siebie i ludzi. Bo to najwyrazniej nie byl wieloletni kompleks. A zbyt wystajaca broda czy niskie czolo Ci nie pzeszkadzaja?
niee, to chirurgiczna korekta. kwasem uzupełnia się nierówności na nosie lub jak ktoś ma garbka i nie przeszkadza mu że powiększy sobie nos to można wypełnić tę przestrzeń i trochę wyrównać nos
Czy nos zawsze stanowił dla Ciebie problem? Co Cie w tym poprzednim drażniło? Korygowałas go jakos makijażem? Masz jakis sposób jak go poprawić optycznie makijażem? :)
nie jakiś wielki, ale nie byl idealny. nie korygowałam, wg mnie takie konturowanie niewiele daje, i tak widać jaki jest nos :D tylko że pomalowany czymś brązowym
Tylko raz operowałas nos? Bo mam wrażenie ze na samym początku Twojego bloga był zupełnie inny, niż tamten co mialas jeszcze teraz przed tą operacja, no i po tej operacji jest juz w ogole w innym kształcie :) wiec mam wreszcie ze trzy razy sie zmienił :) ale moze wczesniej to była kwestia makijażu
A jak rodzice zareagowali na te operacje? :) podoba mi sie Twoja szczerość w stosunku do czytelników, ze nie wciskasz nam kitu, tylko przyznajesz sie do każdej zmiany w swoim wygladzie :) jestes autentyczna i to sie ceni :*
Mama uważała, że nie jest to konieczne, ale rozumiała decyzję i mnie wspierała, sama miała operację nosa (jak była mała to miała złamany i później sobie go naprawiła). Tata raczej nie będzie zachwycony, ale mężczyźni chyba ogólnie nie rozumieją takich rzeczy. dzięki, cieszę się, że to doceniacie :)
Powiększone usta sprawiły, ze nos wydawał sie duzo mniejszy :) bo na samym początku nos był bardziej wyrazisty (jeszcze przed poprawa ust) ale mimo wszystko zawsze byłaś piękna :)
nie testowałam, mam tak suchą skórę, że gdy nałożę podkład mam milion suchych skórek, więc ta częśc makijażu na razie odpada + wysłali za ciemny odcień, chętnie oddam którejś z Was, jest to odcień neutral 80 honey chiffon - sprawdzcie, jeżeli chcecie przetestować i to Wasz kolor to zgloscie sie na maila, pierwszej osobie wyslę. za to ten korektor jest świetny - przykrył moje wielkie krwiaki pod oczami i pięknie się wchłania w skórę
Mail poszedł na info.horkruks :) bardzo Ci dziekuje za możliwość przetestowania :) a co do suchej skory, bardzo polecam krem głęboko nawilżający od Kiehls :)
jak moglas byc tak glupia i sprawic sobie malutki,zadarty,perkaty nosek..///naturalny byl ladniejszy...wygladalas szlachetnie...teraz duzo duzo gorzej.,,,szkoda;-/
Nos perkaty to taki, gdzie końcówka oddziela się od grzbietu, u mnie jest to płynna linia. Pisałam juz, ze wyglada tak dziecięco bo jest spuchnięty, jestem świeżo po zabiegu a opuchlizna na czubku potrafi utrzymywać się nawet do kilku miesięcy. Grzbiet nosa tez jest jeszcze lekko opuchnięty, szczególnie miedzy oczami, ale w tym miejscu opuchlizna schodzi dużo szybciej. Jak obrzęk ustąpi to nos będzie starej szerokości a czubek lekko opadnie w dół, nosy po operacji niestety zawsze odrobinę opadają. Moim zdaniem jest teraz idealny (mówię o tym co widziałam przez chwile po ściągnięciu gipsu zanim wyskoczyła opuchlizna, chociaż gdybym miała zdecydować stary czy opuchnięty to i tak o wiele bardziej podoba mi się ten z posta) no a o to przecież chodzi żebym to ja była zadowolona. Zupełnie nie chodzi mi o to żeby kogoś przekonać, ze nowy jest lepszy - rozumiem, ze są osoby, którym podobają się niebanalne i osobliwe nosy takie jak mój stary, chce po prostu zaznaczyć, ze nie jest to ostateczna forma do oceny.
oj,oj,oj...chodzi mi tylko o to,ze teraz jestes zwyczajna,idealny nosek powoduje ze wygladasz jak tysiace amerykanek ktore odladam na codziem-zrobione,napompowane,sztuczne...jestes dla mnie osoba obca,ale uwielbialam Cie za ten pazur,sexownosc,taki extra sukowaty/POZYTYWNY/WYGLAD...NIESTETY Z TYM NOWYM noskiem nie osiagniesz juz takiego szlachetnego,seksownego wyglady...nie znam Cie,a caly dzisiEjszy dzien mysle co Ci strzelilo do glowy z ta operacja...wygladasz Gorzej....sztucznie...duze usta-malutki nosek-bardzo na NIE.
Zrobiło mi się smutno, ten nos jest taki zwyczajny, przez co twoja piękna twarz wygląda pospoliciej. Trochę jak u Charlize Mystery. No nic, może się przyzwyczaję z czasem ale będzie trudno.
O niee, dlaczego?? W poprzednim wydaniu wyglądałaś bardzo kobieco, a nos nadawał ci charakteru. Wyglądasz jak zwykła lalka z nadmuchanymi ustami i małym zadartym noskiem. Trochę to przypomina postacie z mangi z tymi nienaturalnymi proporcjami: duże oczy, duże cyce, mały nosek. Jak dla mnie minus 1000% do wdzięku. Poza tym czy Kate Moss byłaby tą samą Kate bez tego też nie do końca idealnego nosa i charakterystycznych rysów?
nie podobają mi się. ale podoba mi się to "kosmate coś" przy sandałach i chyba zamówię te: http://www.stevemadden.com/product/WOMENS/Sandals/SASSEY/c/2163/sc/2217/235422.uts?selectedColor=BLUSH-SUEDE (czarne)
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/spodnie/zobacz-więcej/spodnie-z-tkaniny-metalizowanej-c719022p3385021.html lorka, miala kiedys taka metaliczna sukienke, co myslisz o spodniach tego typu? do bialej koszuli chyba bardzo spoko, co sadzisz?
nie podoba mi się ten platynowy kolor, nosiłabym złote spodnie, ale takie na maksa złote do białej koszuli albo t-shirtu w dni, kiedy miałabym ochotę na stylizację w stylu Leandry Medine :)
nie podoba mi się zupełnie ta dziewczyna ze względu na otoczkę/styl/wizerunek. gdybym zobaczyła twarz solo, na kimś innym, to może bym stwierdziła, że jest fajna
apropos lnianych portek: a te sa fajne http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0353215007.html ? widzialas gdzies w ogole jakies godne uwagi? szukam i szukam, a mam taka prace do ktorej absolutnie nie moge zalozyc krotkich spodni :/
ja lubię takie bardziej eleganckie lniane spodnie, cygaretki z wysokim stanem, szerokie itp., dresowe mi się nie podobają :) a H&M Trend często są fajne materiałowe spodnie. sama szukam czegos lekkiego na lato, zrobię posta jak znajdę
Mam głupie pytanie, ale dla mnie dosyc istotne. Czy przed operacja mialas prześwitująca kość nosowa przez skore? Jestem ciekawa czy operacja mogłaby to zniwelować :)
Laurko najdroższa, wiem że takich opinii nie należy wypowiadać, bo nie przystoi, itp. ale bardzo mi się smutno jakoś zrobiło że masz inny nosek. Podobał mi się niezmiernie Twój oryginalny, był mega piękny ! <3 Przecudny! Byłaś taką naszą Monicą Bellucci troszkę Kim Kardashian z buzi, boginią. Zawsze taki chciałam mieć.
Kiedy miałaś zabieg? Jeszcze nie minęły 2 tygodnie? zastanawiam się który to dzień po zabiegu bo, nos wygląda jakby był już dobry miesiąc po operacji- świetnie się goi!
25.05 :) bo ja mam ten nos mały i wąski, więc nawet z opuchlizną nie wydaje się jakiś mega nadęty i wygldam normalnie, ale opuchlizna jest i odczuwam dyskomfort napompowanej obolałej koncówki
ja wspołpracuję z Levi'sem i mam wszystkie z magazynu/showroomu. Na pewno są w sklepach stacjonarnych, wiem, bo tam je mierzyłam żeby dopasować rozmiar :) wzięłam ten, który był na snapie, granat i czerń, z rozpędu chyba napisałam, że 4 pary? czwarte to dzwony, mam trzy. dokładne nazwy odcieni mogę podać jak wrócę do domu :)
Skad ta koszulka grafitowa ze Snapa? Prześliczna! Bardzo podoba mi sie, ze otwarcie mówisz o swoich zabiegach. Nie ściemniasx, ze dieta zmieniła Ci rysy twarzy ;) Piersi widac ze masz naturalne. Ja mam bardzo jędrne i stojące ( chyba jedyne co natura dała mi idealne) i tez słyszałam pytania czy robiłam u chirurga jakby naturalne piersi musiały byc jakies zdeformowane na wejściu ;)
Gdybym poczekała aż opuchlizna trochę zejdzie to mogłabym spokojnie ściemniać, że korekty nie było, ale traktuję ludzi poważnie + nie czuję potrzeby udawania, że wszystko mam naturalne, dla mnie to czy coś jest naturalne czy zrobione nie robi żadnej różnicy, liczy się efekt
Twoje levisy to te: http://www.jeans24h.pl/damskie-spodnie-levis-721-high-rise-skinny-wild-sea-18882_0013-p-61544.html czy te: http://www.jeans24h.pl/damskie-spodnie-levis-721-high-rise-skinny-surplus-tint-18882_0046-p-80472.html
Lauro, od kilku dobrych lat chcę sobie zoperować nos, ale zastanawiam się czy jest sens robić gdzieś w PL, nie wiem czy byłabym zadowolona. Ty jak tutaj czytam jesteś zadowolona więc chciałabym spytać czy robiłaś go tutaj? W Polsce na pewno nie kosztowałoby to tyle ile za granicą. A chciałabym mieć to za sobą. Zdradziłabyś u jakiego lekarza miałaś zabieg?
neverfull i reszta tych shopperowych mi się nie podobają, ale kuferki są spoko. i małe kopertówki z zapięciem LV, odpowiednio ograne nie kojarzą mi się ze stylem a'la Paris Hilton 2007
dobrze ze otwarcie przyznałaś, że poprawiłaś nos a nie wciskasz ludziom kit, że po prostu przestałaś jeść gluten albo zaczęłaś pić napar z brzozy, świadczy to o Twojej uczciwości wobec czytelnika- dzieki za to
nieeeeee laura nie, zostaw się już w spokoju i nic nie cuduj ze sobą bo skonczysz jak lana del rey albo kolejna laska z tasmy produkcyjnej. nie wybacze Ci tego nosa pięknoto :(
Lauro, nie mogę się napatrzeć na buty z Balaganu. Ktoś już prosił o rabat, poproszę i ja: pliiiiiiiis. p.s. Dzięki za wszelkie inspiracje! Od kiedy śledzę Twojego bloga, czuję się estetycznie pewniej. Wystarczy, że planując zakupy zadam sobie pytanie, "czy Laura by to kupiła?" - ZAWSZE POMAGA :)
A mnie bardzo cieszy, że dzięki osobom takim jak Ty temat poprawek części twarzy czy ciała ma szansę przestać być tabu! Najważniejsze, że dobrze się czujesz ze swoim wyglądem. Co do zdjęć- nie masz tutaj podkładu, prawda? Możesz powiedzieć, jak sprawdza się UD One & Done (jak się trzyma, czy czasem nie zapycha, czym go najlepiej zmywać)? Dzięki :)
tutaj nie mam, ale właśńie ten krem BB to jest pierwsze co stosuję - mam za suchą skórę na podkład, dzisiaj nalozylam ten krem bb i super mi wyrównał kooryt skóry nie zostawiając zbyt dużo suchych skórek. o zapychaniu itp. nie powiem zbyt dużo, bo teraz moja skóra to masakra przez te 7 dni gipsem
25.05, sam nos w ogole nie boli (serio) ale bardzo nieprzyjemna jest cala resta - opuchlizna, siniaki, pulsowanie w nosie, ciezkosc glowy, oddychanie ustami, spanie na prawie siedząco, ogolna słabość. teraz czuję się ok, ale mam cały czas zapchany nos a nie mogę tego wydłubać + jak jest ciepło nos puchnie i czuję tę opuchliznę na czubku
nie ma żadnego shoppera, ktory bardzo bym chciala miec, tutaj najbardziej podobają mi się np. Mumu :) torebką, którą najbarziej chciałabym mieć jest duża Gucci Dionysus
najważniejsze, ze z nowym nosem czujesz sie dobrze! zarówno przed jak i po korekcie wyglądałaś przepięknie, teraz może jeszcze delikatniej ze względu na nosek! cieszę się niezmiernie, ze operacja nie jest dla ciebie tematem tabu, może dzięki temu więcej osób mających wątpliwości się przełamie! nie rozumiem dziesiątek komentarzy "jak mogłaś/nic już nie poprawiaj/wyglądasz sztucznie etc" celem operacji plastycznej nie musi byc usunięcie gigantycznego mankamentu! celem jest dobre samopoczucie, zadowolenie ze swojego nosa, uszu, piersi, od zawsze dążono do osiągnięcia ideału piękna, czy to uśrednionego dla epoki czy bardziej indywidualnego, dobrze jest widzieć kogoś takiego jak ty Lauro, kto do swojego konsekwentnie dąży nie oglądając się zbytnio na innych! brawo!
odpalam paletę urban decay Naked, oko dookoła maluję beżami a przy górnej linii rzęs od zewnętrznej strony oka do połowy robię cienką kreskę ciemnymi cieniami z tej palety, np. brązem + tusz :)
Laurko, wiesz gdzie dostanę ładne, proste, białe i przede wszystkim dobre jakościowo T-shirty? Niby są wszędzie, ale ta nieszczęsna jakość zazwyczaj leży..
Robiłaś coś z nosem może? Inaczej wyglądasz:)
ReplyDeleteCoś chyba z noskiem było robione...
ReplyDeletePiękna!
ReplyDeleteNowy nos? Tez bym sobie z chęcią zrobiła, ale troche sie boje ze cos nie wyjdzie, bólu i ogólnie ze bede żałować zmiany. Twarz od razu inna sie wydaje. W pierwszej chwili Cie nie poznałam xD
ReplyDeleteAle Ty masz idealny nos, zazdroszczę! Na snapie jeszcze piękniej.
ReplyDeletezupelnie inaczej! ale to chyba opuchlizna jeszcze (hope so) :)
ReplyDeletetak, a pod toną korektora mam dwa wielkie siniaki
Deletetak, wymarzony łuczek i podniesienie za długiej koncówki :) jeszcze jest porządnie opuchnięty, po zdjęciu gipsu widziałam ostateczną formę i jest po prostu idealny
ReplyDeleteekstra wygląda! a zdradzisz u kogo? namyślam się nad tym i namyślam :-)
Deletejeżeli macie jakieś pytania to piszcie na maila, wszystko opowiem :)
DeleteO rety! A pamiętam, zanim zdecydowałam się na swoją operację nosa, jak wzdychałam na widok Twojego. Wydawał mi się absolutnie idealny :) Jeśli łuczek, to obstawiam Skupina :D
DeleteTen rzeczywiście wygląda idealnie, ale poprzedni też był bardzo ładny, trochę próżniackie takie zmienianie o trochę, co innego jak ktoś ma naprawdę brzydki nos.
ReplyDeleteMam może głupie pytanie, ale...czy jak byłaś na konsultacji w sprawie nosa to miałaś robioną wizualizację tego jak będzie wyglądać po zabiegu?
ReplyDeletenie, bo dokładnie wiedziałam co chcę zrobić, ale istnieje taka możliwość :)
DeleteDziękuję bardzo za odpowiedź :)
DeleteThis white frock is gorgeous! I love how loose and fresh it is, especially for this time of the year. It is perfectly airy for a day out. I like that you kept this look very minimal and casual with your neutral colored flats. You look amazing as usual!
ReplyDeletehttp://www.musebymalu.com
Twój naturalny nos dodawał Ci charakteru, był piękny, czasem nawet Ci go zazdrościłam, a ten trochę jak z jednej linii produkcyjnej. Ale co kto lubi.
ReplyDeleteA moim zdaniem ten wczeniejszy nadawał Twoim rysom szlachetności. Naprawde masz takie kompleksy, ze potrzebujesz stałego powiększania ust i korekty nosa? Planujesz coś jeszcze poprawić? Z góry uprzedzam, ze to nie hejt, po prosty jestem ciekawa co o tym sadzisz.
ReplyDeletepo prostu podobają mi się u kobiet takie idealne nosy, właśnie trochę jak z linii produkcyjnej :D nie, już nic
DeleteJa mysle Laura ze ty masz po prostu ogromne kompleksy i na siłę dążysz do jakiegoś ideału który masz w głowie... piekna kobieta a robi z siebie sztuczną lalę... co następne? zapewne biust a za parę lat lat zobaczysz pierwsze zmarszczki bedzie botox. Strasznie przykre jest to ze niektorzy niepotrafią siebie zaakceptować. Operacje plastyczne są dobre ale dla ludzi ktorzy faktycznie mają jakieś defekty i tego potrzebują. U Ciebie widać ze jest to próżność i perfekcjonizm.
DeleteDokladnie! A tłumaczenie: chciałam to sobie zrobiłam i nikomu nic do tego jest zwykłą dziecinadą.
DeleteJeżeli człowiek nie potrafi zaakceptować siebie takim jaki jest to z psychologicznego punktu widzenia jest po prostu chory (i nie mówię tu o skrajnych przypadkach gdy ktoś ma mankament, który go rzeczywiście, ewidentnie szpeci).
Dobrze, że większość ludzi nie ma tylu pieniędzy, żeby robić sobie zabiegi i operacje bo przypuszczam, że przestalibyśmy poznawać znajomych na ulicy...
Jak dla mnie Laura to Ty powinnaś zgłosić się do psychologa, a nie do chirurga plastycznego...
DeleteA co na operacje nosa Twoj chłopak?
ReplyDeletena pcozątku się obraził, ale później przyznał, że nos rzeczywiście jest ładny
DeleteWspółczuję trochę mu dziewczyny, która i tak wszystko musi zrobić po swojemu...
DeleteWidziałam/słyszałam Was na ulicy, zachowujesz się w stosunku do niego dosyć apodyktycznie.
Chciałam zagadać, bo pierwszy raz widziałam cię na żywo i bardzo się ucieszyłam, że w końcu nastąpił ten moment, ale zrezygnowałam z tego powodu.
no trudno żeby druga osoba decydowała o mojej twarzy i komforcie psychicznym, istnieją pewne decyzje, które trzeba podjąć samemu. w naszym związku nie ma osoby alfa - to musiało być wyrwane z kontekstu, bardzo ciekawa jestem o co zrzędziłam?
Deletehahah ale powiedziałaś mu, że jedziesz na operacje czy wróciłaś do domu i krzyknęłaś: "niespodzianka, mam nowy nos!!!!!!"?
DeleteTo były słowa typu, że nikt nie będzie mówił ci co masz robić i jego zdanie jest ważne, ale i tak zrobisz po swojemu i że to ty zarządzasz tym wszystkim. Coś w tym stylu. Nie są to oczywiście dokładnie twoje słowa, bo było to jakiś czas temu i nie pamiętam dobrze, ale taki mniej więcej był wydźwięk tej wypowiedzi.
DeleteO co chodziło nie wiem, bo głupio mi było przysłuchiwać się i się oddaliłam ;)
Jak dla mnie wygląda nienaturalnie dziecięco.
ReplyDeleteno tutaj wyszedł max malutki, jeżeli Was to interesuje to więcej widać na snapie lauramatuszczyk, bo dzisiaj robiłam sobie pierwsze selfie :)
Deleteno ja tak samo uwazam, wczesniej jak niezla dupa wyglądałaś, teraz też jestes piękna ale jakas taka... dziecinna:D
DeleteFajny nosek, ale poprzedni też był naprawdę ładny! Gdybym tylko miała możliwość zrobiłabym korektę własnego, ale mój jest naprawdę nieciekawy, duży i żydowski :P.
ReplyDeleteMoim zdaniem twój poprzedni nos był idealny, zawsze Ci go zazdrościłam. Pozdrawiam:)
ReplyDeleteA czy poprawiałas go operacyjnie czy bezinwazyjnie jakimś kwasem czy czymś takim?
ReplyDeleteoperacyjnie
DeleteDużo zapłaciłaś za operacje? Jaki jest czas rekonwalesencji?
ReplyDelete9500 + 23% vat
Deleteokoło 2 tyg, nadal jest napuchnięty i obolały + mam siniaki zakamuflowane pod korektorem, więc trzeba sobie zarezerwować z dwa tygodnie
w Poznaniu ten nos robiłaś?
ReplyDeletetamten mi sie bardziej podobał
ReplyDeleteWow *.*
ReplyDeleteMam pytanie i nie jest to hejt : Naprawdę cieszysz się z komplementów na temat wyglądu, mając świadomość, że usta powiększone i zupełnie inne niż pierwotnie, teraz inny nos... Ja w sobie też nie lubię np. nosa, ale wiem, że gdybym poprawiła, to nigdy nie potrafiłabym się cieszyc z komplementów ani patrzeć w lustro z pełną satysfakcją, bo w głowie zawsze miałabym świadomość, że taka nie byłam i tylko skalpel pomógł.
ReplyDeletenie myślę zupełnie w ten sposob - w sensie jak zobaczę piękną kobietę i się nią zachwycę to jak ktoś mi powie, że ma coś zrobione to nie stwierdzę, że sorry, jednak nie. a mój nos przed poprawką też był ok, więc nie zrobiłam sobie ładnego noska z jakiegoś maszkarona, w sensie, że ogólny hmm stopień atrakcyjności raczej niewiele się zmienił po korekcie
DeleteDobrze, że nie myślisz, bo będziesz się zawsze dobrze czuć we własnej skórze, a to przecież najważniejsze, ale dla mnie (i pewnie dla wielu innych) czar nieco prysł. Nie zatrać się tylko w tym dążeniu do idealnego wyglądu, bo niejednej na dobre to nie wyszło. Pozdrowienia!
DeletePiszesz, że Twój poprzedni nos był ok - po co korekta?
DeleteLaura,
ReplyDeletechciałam powiedzieć, ze bardzo Ci zazdroszczę możliwości poprawy detali, które nie podobały Ci sie w swoim wyglądzie. Ja zupełnie siebie nie akceptuje odkąd przytyłam (co prawda tylko 6 kg: wazę przy 173 obecnie 54 kg - Juz czekam na hejtu komentujących). Nie lubię swoich ust, mam naprawde ładna twarz ale usta psują cały efekt. Przez wagę i kompleksy nie potrafię cieszyć sie życiem. Na pewno tego nie doświadczyłaś, bo jestes przepiękna, chciałam tylko powiedzieć ze bardzo Ci zazdroszczę bo nie ma nic lepszego niz czuć sie dobrze we własnej skórze :)
w sensie, że są za małe? nie myślałaś o tym żeby powiększyć, skoro jest to dla Ciebie aż tak silny kompleks? powiększanie ust to akurat nie jest majątek, kwota, ktorą da się odłożyć :) ale ta waga, naprawdę uważasz, ze to dużo? przecież to brzmi jak skrajna chudość
DeleteW zeszłym toku w wakacje ważyłam 48,5 kg, zero podjadania i śmieciowego jedzenia, a juz na pewno nie w nocy, pierwszy raz w życiu czułam sie ze sobą dobrze. Waśnie bardzo chciałabym odłożyć na usta, ale boje sie, ze ktoś mi je spartoli - efekt jaki Ty uzyskałaś jest fajny i naturalny, nie chciałabym jednak wyglądać jak Siwieć albo Sablewska i trochę sie cykam. Plus opinia otoczenia. Czy Ty sie przejmujesz ze jakieś zazdrosne koleżanki plotkują ze "sztuczna bo poprawiła to czy tamto"? Mamy właściwie identyczne zdanie na temat poprawek - wszystko dla ludzi, tak samo jak aparat ortodontyczny czy korekta uszu, tak samo drobne poprawki ust czy nosa mogą zmienić samoakceptacja o 180 stopni.
DeleteTo chyba jakis zart z ta waga? To nie hejt tylko policz sobie BMI i masz niedowage.
DeleteMagdo pytanie było skierowane do Laury i tak jak w pierwszym komentarzy napisałam - spodziewałam sie tego typu uwag, a wyliczanie bmi jest śmieszne, wszytko zależy od budowy, "z jakiej kości jestes" , wielkości biustu i proporcji. Podziękuje za komentarze postronne, interesuje mnie zdanie Laury.
DeletePisząc coś takiego w takim miejscu musisz się liczyć z tym, że z pewnością nie tylko Laura wyrazi swoją opinie. Tu nie chodzi o hejt, ale jeśli ważysz 54 kg przy 173 cm i robisz z tego jakiś problem typu "ważę za dużo" to jest to zwyczajnie śmieszne i, kurcze, trudno nie zareagować
DeleteAle może ona ma kompleksy nie na punkcie tych cyferek tylko budowy etc? Wcięcia w talii, tluszczu odkładającego się np w okolicach biustu czy ud się nie zmieni. I tu waga nie ma nic do rzeczy
Deletewyglądasz trochę teraz jak Lana del Rey
ReplyDeleteTeraz wiemy tez ze biust miałaś rownież robiony!
ReplyDeletewlasnie tego się obawiałam, haha, że teraz będzie że wszystko robione - tyłek może też :) nie mam zupełnie problemu (jak widać) z mówieniem o poprawkach. mam naturalne cycki
Deleteno to może pora też je poprawić, w sensie zmniejszyć, bo szczególnie w tym wydaniu bez stanika wyglądasz jak Jagna co dopiero wstała z siana ;)
Deletenie obraź się, ale tak duże piersi w sukience, w której prześwitują ci sutki wyglądają po prostu nieestetycznie
Sorki, kto normalny zmniejsza sobie jędrne duże piersi? Brzmi jak fantazje suchoklatesa że niby istnieje na świecie ktoś, kto chciałby mieć małe cycki.
DeleteJa bym chciała :/ Mam 75G, zdecydowanie wolałabym C. Mega niewygodnie mieć duże cycki, a i estetycznie bardziej podobają mi się szczupłe dziewczyny o chłopięcych figurach.
Deleteproszę, jaka pani psycholog się znalazła :D
Deletewyobraź sobie, że są na świecie dziewczyny, które dałyby się pokroić za miseczkę A/B, bo natura je zbyt hojnie obdarzyła
nie każdy chce mieć cyce jak u krowy..
Stary też był ładny, taki szlachetniejszy. Ale za to na zdjęciu profilem wyglądasz teraz trochę jak Liv Tyler :)
ReplyDeleteTa sukienka jest... dziwna. Dziwne jest też niezakładanie stanika pod ubrania tego typu.
ReplyDeleteWyglądasz teraz jak Liv Tyler :D, zwłaszcza z profilu <3. Pięknie, a sukienka cudo, zakochałam się, moje klimaty :)
ReplyDeleteOpuchlizna na czubku potrafi trzymać nawet ponad 2 miesiące. Na moje oko teraz ten nos wygląda idealnie, nie myślisz, że jak zejdzie opuchlizna to będzie za mały?
ReplyDeletenie, będzie po prostu węższy i odrobinę mniej zadarty
Deleteładnemu we wszystkim ładnie, ale poprzedni był mniej zadarty i chyba sprawiałaś wrażenie bardziej wyrazistej w dobrym tego słowa znaczeniu. teraz tak bardzo 'instagramowo', nie wiem sama... czy wcześniejszy nos zmieniałaś trochę w ps do zdjęć? bo naprawdę ta decyzja wydaje się być nieuzasadniona
ReplyDeletenie, ale miałam obcykane doskonale jak się ustawić żeby wychodził lepeij. przy uśmiechu też szedł w dół co mi się bardzo nie podobało
DeleteTo w końcu wiemy czemu nigdy się nie uśmiechałaś! :D Oby się to teraz zmieniło :D
DeleteWyglądasz jak Calineczka :)
ReplyDeleteMożna powiedzieć, że stać Cię na to, co aktualnie chcesz i dla wielu młodych osób to niemożliwe. Jestem ciekawa, czy gdzieś pracujesz, utrzymujesz się sama, czy może pochodzisz z bogatej rodziny? Jeśli rodzice Cię wspierają, to świetnie, ale jeśli nie, to jak to osiągnęłaś? Operacje, ubrania, życie codzienne nie jest tanie, więc pewnie wielu Twoich obserwatorów zastanawia się, jak to robisz, że masz możliwość spełniania swoich marzeń/ "zachcianek" i jak do tego doszłaś. Nie chcę, aby ten komentarz miał wścibski charakter, jest on jedynie przejawem zwykłej, ludzkiej ciekawości i chęci osiągnięcia podobnego poziomu życia :)
ReplyDeleteutrzymuję się sama, zarabiam na swoim blogu a ostatnio też na sklepie internetowym
DeleteSorry za głupie pytanie ale serio z bloga da się uzbierać miesięcznie na życie (też penwie nie tylko mieszkanie etc, lubisz gdzies wyjść i takie tam), drogie ubrania (typu torebka mansur gavriel, 3 pary okularów, 8 par butów i 4 płaszcze:D), korektę nosa za 10 klocków, powiększanie ust etc? Wydawało mi się, że raczej to jest dosyć dobrze opłacana praca pod tym wzgledem, że przy dużej ilości kontraktów itd ciuchy masz po prostu za darmo, no ale skad hajs na te inne rzeczy? Faktycznie jest to tak dobrze opłacany zawód?
DeleteTak, ja prezentuję tylko rzeczy, które są w moim guście i mi się podobają, szanuję swoich czytelników i jestem szczera, więc nie ma wrażenia, że mój blog to tablica reklamowa, ale nawiązuję sporo współprac z markami + rzadko działam na zasadzie barteru, glownie wtedy jak chcę wesprzeć młode marki, które robią coś super. Reklama na blogu przecież kosztuje, tak samo jak w gazecie czy TV, trzeba cenić swoją pracę i wysiłek włożony w rozwoj bloga a nie psuć rynek darmoszką i barterowaniem jak to czyni dużo blogerek, w krajach np. skandynawskich byloby to nie do pomyślenia, jednak Polska jest, uogólniając, biednym krajem i dużo dziewczyn jest wniebowzięta z powodu samego faktu, że ktoś da im szmatkę za darmo. Kasę na nos musiałam odłożyć, to nie jest tak, że nie miałam co zrobic z pieniędzmi w danym miesiącu i strzeliłam sobie nos. Widzicie przecież, że nie stać mnie na razie na ciuchy od projektantów i bardzo drogie rzeczy kupuję raz na jakiś czas - nie lubię obniżać standardów życia, lubię sobie dobrze zjeść, wypić coś dobrego itp., wyjść, dlatego też wolę zostawić kasę na wygodne życie niż np. kupić torebkę Gucci. :)
DeleteNie wierzę w to co widzę... aż mi się smutno zrobiło i myślałam, że te komentarze o operacji to żarty... smutno, że już nigdy nie zobaczy się tamtej pięknej kobiety... właśnie Twój nos zawsze mi się podobał-prosty, malutki.. a teraz...
ReplyDeleteco sadzisz o tych strojach love to be wet plny? zalozylabys? ktory kolor?
ReplyDeletefajne, 90'sowe :) nie wiem jakie są, widziałam tylko czerwony
Deleteliv tyler! <3
ReplyDeletea z innej beczki - czy rzuciłaś palenie po tym, jak zaczęłaś ćwiczyć? jeśli tak, to czy zauważyłaś różnicę w swojej wydolności? doświadczyłaś kiedyś przejściowego osłabienia w sile i energii, które uniemożliwiały/skracały treningi? ja ćwiczę tylko w domu i od niedawna, mój największy ciężar to 10 kg :D, ale od paru dni nie mam mocy i się zastanawiam, czy ty tak miałaś/masz jakieś sposoby? bo chcę iść na siłkę, ale z taką formą to równie dobrze mogę nadal w domu trzaskać przysiady...
jeżeli chodzi o palenie - nie widzę żadnej różnicy w swojej wydolności, nie miało to też nic wspólnego z cwiczeniami. też miewam takie spadki energii, to chyba normalne :)
DeleteTwój nowy nos jest taki zaokrąglony na końcu, czy to opuchlizna? Pytam, bo sama mam zaokrąglony nos, czego bardzo nie w nim nie lubię i dziwi mnie, że komuś mogłoby się to podobać, hihi...
ReplyDeleteopuchlizna, ja jestem tydzień z hakiem po zabiegu a ona schodzi czasami kilka miesięcy :) mój nos był bardzo wąski, więc nic nie zmieniałam jeżeli chodzi o czubek. jest uniesiony + łuk
Deleterozumiem, czyli jego wygląd pewnie się jeszcze trochę zmieni, ech, ja nawet za Twój "stary" bym się dała pokroić :P
Deletehttp://www.reserved.com/pl/pl/woman/all-1/accessories/shoes/oo692-99x/heeled-sandals co mylslisz?
ReplyDeletenie podobają mi się
Deletewhat lipstick do you use D:
ReplyDeletekurcze, serio musialas byc mistrzem pozowania i ukrywania sie, bo zawsze ci niesamowicie zazdroscilam noska, byl przesliczny (przynajmniej na zdjeciach, jak sie okazuje. ; d). teraz mi sie srednio podoba, wyglada dosc sztucznie. ; < ale wazne, ze ty sie dobrze czujesz. powodzenia w znoszeniu hejtow! bo na pewno sie posypia. ; d
ReplyDeletemoj nos nie byl brzydki, na zdjeciach wychodzil lepiej ale perspektywa to nie czary... jak przejrzysz bloga to na niektorych ujeciach widac defekty, ktore mi przeszkadzały :) np. https://3.bp.blogspot.com/-41Zc73HS2Hw/VurZiFQm-vI/AAAAAAAAXXQ/aZP03yvfWEoc3vQU2QXAf8amraVfTwHrQ/s1600/UDmakeup2.JPG tutaj widać, że byl za długi
DeleteWybacz, ale jak kazdy by tak patrzyl na swoja twarz to byloby przejebane na tym swiecie. Dziwie sie, ze ktos, kto wydaje sie byc inteligentny, rozumie piekno jak cos, co da sie wymierzyc dlugoscia nosa. Wspolczuje Laura takiego podejscia do siebie i ludzi. Bo to najwyrazniej nie byl wieloletni kompleks. A zbyt wystajaca broda czy niskie czolo Ci nie pzeszkadzaja?
Deletehahaah a zawsze mówilas ze masz swoj taki maly nosek XD
ReplyDeleteale przecież cały mój blog to stary nos, nie rozumiem tego komentarza? jaki był każdy widzi
Deleteno w sensie ze mówilas ze podoba ci się twój nos i nagle operacja? to kiedy biust?
Deletea to jakiś odwracalny zabieg? bo słyszałam tez o wstrzykiwaniu kwasu w nos, a ten się wchłania i trzeba powtarzać
ReplyDeleteniee, to chirurgiczna korekta. kwasem uzupełnia się nierówności na nosie lub jak ktoś ma garbka i nie przeszkadza mu że powiększy sobie nos to można wypełnić tę przestrzeń i trochę wyrównać nos
DeleteTez mialas zawsze kompleks swojego nosa? :P swoją droga, poprawiałas tez profil nosa? :* pozdrawiam :)
ReplyDeleteUżywasz nowego podkładu? :)
ReplyDeletenie mam tutaj podkladu, skora taka sucha po gipsie, ze wygladalabym jak jaszczur gdybym nałożyła podkład. tylko w miejscu siniaka korektor
DeleteCzy nos zawsze stanowił dla Ciebie problem? Co Cie w tym poprzednim drażniło? Korygowałas go jakos makijażem? Masz jakis sposób jak go poprawić optycznie makijażem? :)
ReplyDeletenie jakiś wielki, ale nie byl idealny. nie korygowałam, wg mnie takie konturowanie niewiele daje, i tak widać jaki jest nos :D tylko że pomalowany czymś brązowym
DeleteTylko raz operowałas nos? Bo mam wrażenie ze na samym początku Twojego bloga był zupełnie inny, niż tamten co mialas jeszcze teraz przed tą operacja, no i po tej operacji jest juz w ogole w innym kształcie :) wiec mam wreszcie ze trzy razy sie zmienił :) ale moze wczesniej to była kwestia makijażu
ReplyDeleteraz. wczesniej kwestia makijazu, proporcji (usta, bardziej pyzata twarz) - wg mnie jak mialam czarne wlosy cala twarz wygladała jakoś tak inaczej
DeleteI teraz Ci sie duzo bardziej podoba nosek? ;)
ReplyDeletetaak, jest dokładnie taki, jaki sobie wymarzyłam :) po ściągnięciu gipsu chwilkę był mniej napuchnięty i widziałam ostateczną formę
DeleteA jak rodzice zareagowali na te operacje? :) podoba mi sie Twoja szczerość w stosunku do czytelników, ze nie wciskasz nam kitu,
ReplyDeletetylko przyznajesz sie do każdej zmiany w swoim wygladzie :) jestes autentyczna i to sie ceni :*
Mama uważała, że nie jest to konieczne, ale rozumiała decyzję i mnie wspierała, sama miała operację nosa (jak była mała to miała złamany i później sobie go naprawiła). Tata raczej nie będzie zachwycony, ale mężczyźni chyba ogólnie nie rozumieją takich rzeczy. dzięki, cieszę się, że to doceniacie :)
DeletePowiększone usta sprawiły, ze nos wydawał sie duzo mniejszy :) bo na samym początku nos był bardziej wyrazisty (jeszcze przed poprawa ust) ale mimo wszystko zawsze byłaś piękna :)
ReplyDeletewidziałam na snapie, ze testowałas podkład Artdeco. jest lepszy od Clarins? :)
ReplyDeletenie testowałam, mam tak suchą skórę, że gdy nałożę podkład mam milion suchych skórek, więc ta częśc makijażu na razie odpada + wysłali za ciemny odcień, chętnie oddam którejś z Was, jest to odcień neutral 80 honey chiffon - sprawdzcie, jeżeli chcecie przetestować i to Wasz kolor to zgloscie sie na maila, pierwszej osobie wyslę. za to ten korektor jest świetny - przykrył moje wielkie krwiaki pod oczami i pięknie się wchłania w skórę
DeleteCo używasz na szybsze gojenie sie opuchlizny?
ReplyDeleteaescin, lioton 1000 + okłady z borasolu z lodówki
DeleteA widziałaś jaki Bellucci ma krzywy nos? :) I sie nie przejmuje, hehe :)
ReplyDeleteMail poszedł na info.horkruks :) bardzo Ci dziekuje za możliwość przetestowania :) a co do suchej skory, bardzo polecam krem głęboko nawilżający od Kiehls :)
ReplyDeletejak moglas byc tak glupia i sprawic sobie malutki,zadarty,perkaty nosek..///naturalny byl ladniejszy...wygladalas szlachetnie...teraz duzo duzo gorzej.,,,szkoda;-/
ReplyDeleteNos perkaty to taki, gdzie końcówka oddziela się od grzbietu, u mnie jest to płynna linia. Pisałam juz, ze wyglada tak dziecięco bo jest spuchnięty, jestem świeżo po zabiegu a opuchlizna na czubku potrafi utrzymywać się nawet do kilku miesięcy. Grzbiet nosa tez jest jeszcze lekko opuchnięty, szczególnie miedzy oczami, ale w tym miejscu opuchlizna schodzi dużo szybciej. Jak obrzęk ustąpi to nos będzie starej szerokości a czubek lekko opadnie w dół, nosy po operacji niestety zawsze odrobinę opadają. Moim zdaniem jest teraz idealny (mówię o tym co widziałam przez chwile po ściągnięciu gipsu zanim wyskoczyła opuchlizna, chociaż gdybym miała zdecydować stary czy opuchnięty to i tak o wiele bardziej podoba mi się ten z posta) no a o to przecież chodzi żebym to ja była zadowolona. Zupełnie nie chodzi mi o to żeby kogoś przekonać, ze nowy jest lepszy - rozumiem, ze są osoby, którym podobają się niebanalne i osobliwe nosy takie jak mój stary, chce po prostu zaznaczyć, ze nie jest to ostateczna forma do oceny.
Deleteoj,oj,oj...chodzi mi tylko o to,ze teraz jestes zwyczajna,idealny nosek powoduje ze wygladasz jak tysiace amerykanek ktore odladam na codziem-zrobione,napompowane,sztuczne...jestes dla mnie osoba obca,ale uwielbialam Cie za ten pazur,sexownosc,taki extra sukowaty/POZYTYWNY/WYGLAD...NIESTETY Z TYM NOWYM noskiem nie osiagniesz juz takiego szlachetnego,seksownego wyglady...nie znam Cie,a caly dzisiEjszy dzien mysle co Ci strzelilo do glowy z ta operacja...wygladasz Gorzej....sztucznie...duze usta-malutki nosek-bardzo na NIE.
DeleteZrobiło mi się smutno, ten nos jest taki zwyczajny, przez co twoja piękna twarz wygląda pospoliciej. Trochę jak u Charlize Mystery. No nic, może się przyzwyczaję z czasem ale będzie trudno.
ReplyDeletewyglądasz fantastycznie!
ReplyDeletePiękny jest ten nos, rzeczywiście taki katalogowy-książkowy, ale przy ocenie nosa to jest pozytyw.
ReplyDeleteO niee, dlaczego??
ReplyDeleteW poprzednim wydaniu wyglądałaś bardzo kobieco, a nos nadawał ci charakteru.
Wyglądasz jak zwykła lalka z nadmuchanymi ustami i małym zadartym noskiem. Trochę to przypomina postacie z mangi z tymi nienaturalnymi proporcjami: duże oczy, duże cyce, mały nosek.
Jak dla mnie minus 1000% do wdzięku.
Poza tym czy Kate Moss byłaby tą samą Kate bez tego też nie do końca idealnego nosa i charakterystycznych rysów?
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/buty/zobacz-więcej/skórzane-sznurowane-sandały-na-obcasie-c719531p3154189.html kupilabys?
ReplyDeletenie podobają mi się. ale podoba mi się to "kosmate coś" przy sandałach i chyba zamówię te: http://www.stevemadden.com/product/WOMENS/Sandals/SASSEY/c/2163/sc/2217/235422.uts?selectedColor=BLUSH-SUEDE (czarne)
DeleteLauro, można wiedzieć gdzie zamierzasz kupić te buty? Oficjalny sklep online nie wysyła do Europy...
DeleteJedne wpadły mi w oko - stąd pytanie
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/spodnie/zobacz-więcej/spodnie-z-tkaniny-metalizowanej-c719022p3385021.html lorka, miala kiedys taka metaliczna sukienke, co myslisz o spodniach tego typu? do bialej koszuli chyba bardzo spoko, co sadzisz?
ReplyDeletenie podoba mi się ten platynowy kolor, nosiłabym złote spodnie, ale takie na maksa złote do białej koszuli albo t-shirtu w dni, kiedy miałabym ochotę na stylizację w stylu Leandry Medine :)
DeletePS: jezeli mozesz odpisz na pytanie apropos tych portek metalizowanych, zaraz zbieram dupe do galerii i potrzebuje rady, a bardzo lubie Twoj gust
ReplyDeleteCo myslisz o luxurii i calej jej metamorfozie?
ReplyDeletenie podoba mi się zupełnie ta dziewczyna ze względu na otoczkę/styl/wizerunek. gdybym zobaczyła twarz solo, na kimś innym, to może bym stwierdziła, że jest fajna
Deleteapropos lnianych portek: a te sa fajne http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0353215007.html ? widzialas gdzies w ogole jakies godne uwagi? szukam i szukam, a mam taka prace do ktorej absolutnie nie moge zalozyc krotkich spodni :/
ReplyDeleteja lubię takie bardziej eleganckie lniane spodnie, cygaretki z wysokim stanem, szerokie itp., dresowe mi się nie podobają :) a H&M Trend często są fajne materiałowe spodnie. sama szukam czegos lekkiego na lato, zrobię posta jak znajdę
DeleteMam głupie pytanie, ale dla mnie dosyc istotne. Czy przed operacja mialas prześwitująca kość nosowa przez skore? Jestem ciekawa czy operacja mogłaby to zniwelować :)
DeleteDlatego tu przypomiansz Lane Del rey :)
DeleteAle patrząc na poprzednie zdjęcia, miałaś bardzo ładny, smukły, prostolinijny nosek.
11:27 chyba nie, grzbiet był raczej gładki :)
DeleteMialas kość łamana?
ReplyDeleteszczerze mówiąc sama nie wiem, miałam osteotomię poczwórna, więc chyba tak? na pewno miałam dłutowaną, nie wiem czy łamaną
DeleteLaurko najdroższa,
ReplyDeletewiem że takich opinii nie należy wypowiadać, bo nie przystoi, itp. ale bardzo mi się smutno jakoś zrobiło że masz inny nosek. Podobał mi się niezmiernie Twój oryginalny, był mega piękny ! <3 Przecudny! Byłaś taką naszą Monicą Bellucci troszkę Kim Kardashian z buzi, boginią.
Zawsze taki chciałam mieć.
Co myślisz o tym swetrze? http://allegro.pl/sliczny-zara-100-kaszmir-granat-roz-m-nowy-i6232967973.html Warto?
ReplyDeletejest ok, ale bez szału, nie kupiłabym
DeleteA z przodu mialas nos idealnie prosty czy był np. lekko przekrzywiony w któraś stronę? Bo na zdjęciach nos zawsze był prześliczny :)
ReplyDeleteprosty i symetryczny w rzucie z przodu. a profile - z każdego wyglądał jakoś inaczej
DeletePodoba Ci sie nos Angeliny Jolie? :) ona chyba tez miała robiony, bo kiedyś był gruby, a teraz ma smukły :)
ReplyDeleteoczywiście - był robiony, podoba mi się, szczególnie w połączeniu z jej mocną szczęką
DeleteKiedy miałaś zabieg? Jeszcze nie minęły 2 tygodnie? zastanawiam się który to dzień po zabiegu bo, nos wygląda jakby był już dobry miesiąc po operacji- świetnie się goi!
ReplyDelete25.05 :) bo ja mam ten nos mały i wąski, więc nawet z opuchlizną nie wydaje się jakiś mega nadęty i wygldam normalnie, ale opuchlizna jest i odczuwam dyskomfort napompowanej obolałej koncówki
DeleteLau, skąd zamawiałas 721 i jakie odcienie wybrałaś?
ReplyDeleteja wspołpracuję z Levi'sem i mam wszystkie z magazynu/showroomu. Na pewno są w sklepach stacjonarnych, wiem, bo tam je mierzyłam żeby dopasować rozmiar :) wzięłam ten, który był na snapie, granat i czerń, z rozpędu chyba napisałam, że 4 pary? czwarte to dzwony, mam trzy. dokładne nazwy odcieni mogę podać jak wrócę do domu :)
Deletesuper dzięki <3 a jaki brałaś rozmiar?
DeleteW27 :)
Deletehttp://m.zara.com/pl/pl/kobieta/spodnie/zobacz-więcej/plisowane-spodnie-c0p3525020.html Kupiłabys takie plisowane spodnie?
ReplyDeletenie, bo dupsko by mi się ugotowało w tym poliestrze latem
DeleteLaura, skad bluzka ze snapa, z dziś? :-) planujesz post z rzeczami letnimi z sieciówek ?
ReplyDeletetak, jak znajdę odpowiednią ilość rzeczy :) a t-shirt SI-MI
DeleteSkad ta koszulka grafitowa ze Snapa? Prześliczna! Bardzo podoba mi sie, ze otwarcie mówisz o swoich zabiegach. Nie ściemniasx, ze dieta zmieniła Ci rysy twarzy ;) Piersi widac ze masz naturalne. Ja mam bardzo jędrne i stojące ( chyba jedyne co natura dała mi idealne) i tez słyszałam pytania czy robiłam u chirurga jakby naturalne piersi musiały byc jakies zdeformowane na wejściu ;)
ReplyDeletehttp://si-mi.pl/ubrania/topy-i-t-shirty/t-shirt-fight-for-me-1022#color-7 :)
DeleteGdybym poczekała aż opuchlizna trochę zejdzie to mogłabym spokojnie ściemniać, że korekty nie było, ale traktuję ludzi poważnie + nie czuję potrzeby udawania, że wszystko mam naturalne, dla mnie to czy coś jest naturalne czy zrobione nie robi żadnej różnicy, liczy się efekt
to jakiś żart z tym nosem?:D przeciez nie widac zadnej roznicy
ReplyDeleteMoim zdaniem wyglądasz przepięknie, ale to i tak najważniejsze, że podobasz się sobie samej.
ReplyDeletehttp://www.zara.com/pl/pl/kobieta/spodnie/zobacz-więcej/plisowane-spodnie-c719022p3525020.html podobaja Ci sie te plisowane spodnie?
ReplyDeleteodp wyżej
DeleteTwoje levisy to te: http://www.jeans24h.pl/damskie-spodnie-levis-721-high-rise-skinny-wild-sea-18882_0013-p-61544.html czy te: http://www.jeans24h.pl/damskie-spodnie-levis-721-high-rise-skinny-surplus-tint-18882_0046-p-80472.html
ReplyDeletete pierwsze, ale na tym zdjęciu kolor wygląda zupełnie inaczej + modelka widocznie ma L34, bo moje są krótsze (nie lubię takich długich rurek)
DeleteSkąd jest ta zielona koszulka ze snapa? Szukam czegoś z takim fajnym dekoltem.
ReplyDeletehttp://si-mi.pl/ubrania/topy-i-t-shirty/t-shirt-fight-for-me-1022#color-7
Deletehej, gdzie kupiłaś fluff od michael kors'a? :)
ReplyDeletew sklepie MK w Poznaniu :)
Deletea ten? http://allegro.pl/zara-100-kaszmir-oversize-camel-roz-m-nowy-i6232925201.html
ReplyDeletenie podoba mi się dekolt, to tamten lepszy
DeleteLauro, od kilku dobrych lat chcę sobie zoperować nos, ale zastanawiam się czy jest sens robić gdzieś w PL, nie wiem czy byłabym zadowolona. Ty jak tutaj czytam jesteś zadowolona więc chciałabym spytać czy robiłaś go tutaj? W Polsce na pewno nie kosztowałoby to tyle ile za granicą. A chciałabym mieć to za sobą. Zdradziłabyś u jakiego lekarza miałaś zabieg?
ReplyDeletetak, napisz na maila info@horkruks.com i wszystko Ci napiszę :)
DeleteLaura, co myślisz o torbach Louis Vuitton? (chodzi mi zwłaszcza o model neverfull, ten średni rozmiar) :)
ReplyDeleteneverfull i reszta tych shopperowych mi się nie podobają, ale kuferki są spoko. i małe kopertówki z zapięciem LV, odpowiednio ograne nie kojarzą mi się ze stylem a'la Paris Hilton 2007
Deletedobrze ze otwarcie przyznałaś, że poprawiłaś nos a nie wciskasz ludziom kit, że po prostu przestałaś jeść gluten albo zaczęłaś pić napar z brzozy, świadczy to o Twojej uczciwości wobec czytelnika- dzieki za to
ReplyDeletedzięki!
DeleteNie wiem czemu, ale czuje, ze znalazlybysmy wspolny jezyk, haha, widze wiele podobienstw miedzy nami :D mozna Cie jakos poznac, napisac do Ciebie? ;)
ReplyDeletehej, pewnie że możesz napisać :)
Deletenieeeeee laura nie, zostaw się już w spokoju i nic nie cuduj ze sobą bo skonczysz jak lana del rey albo kolejna laska z tasmy produkcyjnej. nie wybacze Ci tego nosa pięknoto :(
ReplyDeleteLauro, nie mogę się napatrzeć na buty z Balaganu. Ktoś już prosił o rabat, poproszę i ja: pliiiiiiiis.
ReplyDeletep.s. Dzięki za wszelkie inspiracje! Od kiedy śledzę Twojego bloga, czuję się estetycznie pewniej. Wystarczy, że planując zakupy zadam sobie pytanie, "czy Laura by to kupiła?" - ZAWSZE POMAGA :)
jak dziewczynka<3 super!
ReplyDeleteA mnie bardzo cieszy, że dzięki osobom takim jak Ty temat poprawek części twarzy czy ciała ma szansę przestać być tabu! Najważniejsze, że dobrze się czujesz ze swoim wyglądem. Co do zdjęć- nie masz tutaj podkładu, prawda? Możesz powiedzieć, jak sprawdza się UD One & Done (jak się trzyma, czy czasem nie zapycha, czym go najlepiej zmywać)? Dzięki :)
ReplyDeletetutaj nie mam, ale właśńie ten krem BB to jest pierwsze co stosuję - mam za suchą skórę na podkład, dzisiaj nalozylam ten krem bb i super mi wyrównał kooryt skóry nie zostawiając zbyt dużo suchych skórek. o zapychaniu itp. nie powiem zbyt dużo, bo teraz moja skóra to masakra przez te 7 dni gipsem
DeleteSwietne :)
ReplyDeleteLaura, ja mam jedno takie tylko pytanie: boli?:D Kiedy miałaś robione? Jak odczucia po operacji, jak teraz się czujesz? Napisz coś więcej!
ReplyDelete25.05, sam nos w ogole nie boli (serio) ale bardzo nieprzyjemna jest cala resta - opuchlizna, siniaki, pulsowanie w nosie, ciezkosc glowy, oddychanie ustami, spanie na prawie siedząco, ogolna słabość. teraz czuję się ok, ale mam cały czas zapchany nos a nie mogę tego wydłubać + jak jest ciepło nos puchnie i czuję tę opuchliznę na czubku
DeleteLaura, czy jest jakas torba od projektanta, która ci sie podoba? mam na myśli raczej jakiś shopper/wiekszą torbę na dzień, uczelnię etc :) pomóż!
ReplyDeletenie ma żadnego shoppera, ktory bardzo bym chciala miec, tutaj najbardziej podobają mi się np. Mumu :)
Deletetorebką, którą najbarziej chciałabym mieć jest duża Gucci Dionysus
Mam prośbę, możesz pokazać nowy nosek z lewego profilu? Jakieś wyraźne zdjęcie z bliska.
ReplyDeleteJasne, http://zapisz.net/images/744_img_4180.jpg?__no=1
DeleteBoże, jaki idealny noseczek!
Deletesłodki Jezu, idealny! : OOOOO
DeleteLaura, czy jest jakas torba od projektanta, która ci sie podoba? mam na myśli raczej jakiś shopper/wiekszą torbę na dzień, uczelnię etc :) pomóż!
ReplyDeleteodpisałam wyżej :)
Deletenajważniejsze, ze z nowym nosem czujesz sie dobrze! zarówno przed jak i po korekcie wyglądałaś przepięknie, teraz może jeszcze delikatniej ze względu na nosek! cieszę się niezmiernie, ze operacja nie jest dla ciebie tematem tabu, może dzięki temu więcej osób mających wątpliwości się przełamie! nie rozumiem dziesiątek komentarzy "jak mogłaś/nic już nie poprawiaj/wyglądasz sztucznie etc" celem operacji plastycznej nie musi byc usunięcie gigantycznego mankamentu! celem jest dobre samopoczucie, zadowolenie ze swojego nosa, uszu, piersi, od zawsze dążono do osiągnięcia ideału piękna, czy to uśrednionego dla epoki czy bardziej indywidualnego, dobrze jest widzieć kogoś takiego jak ty Lauro, kto do swojego konsekwentnie dąży nie oglądając się zbytnio na innych! brawo!
ReplyDeletedzięki za ten komentarz! :)
Deletea miałaś kiedykolwiek stłuczony lub złamany nos?
ReplyDeletenie
DeleteCzym zajmuje się twój chłopak?
ReplyDeletestudiuje jeszcze na mishu (miał przerwy) a głownie zajmuje się ogarnianiem różnych swoich rzeczy
Delete"głownie zajmuje się ogarnianiem różnych swoich rzeczy" LOL
DeleteLaura jak malujesz oczy na codzień? ta kreska robiona jest kredka czy cieniem?
ReplyDeleteodpalam paletę urban decay Naked, oko dookoła maluję beżami a przy górnej linii rzęs od zewnętrznej strony oka do połowy robię cienką kreskę ciemnymi cieniami z tej palety, np. brązem + tusz :)
DeleteWedług mnie, jesteś jedna z najbardziej kontrowersyjnych blogerek w Polsce. Ale kontrowersja Twoja jest bardzo szlachetna.
ReplyDeleteLaurko, wiesz gdzie dostanę ładne, proste, białe i przede wszystkim dobre jakościowo T-shirty? Niby są wszędzie, ale ta nieszczęsna jakość zazwyczaj leży..
ReplyDeletePięknie! Czekam niecierpliwie na ostateczny efekt:)
ReplyDeleteLaura skąd jest ten bialy t shirt z ostatneigo zdjecia na ig? Jeansy to przerobione levisy?
ReplyDeletesexy face zmieniłaś na baby face, ale też ma swój urok
ReplyDeleteale przykro :( poprzedni nosek był o wiele lepszy. ale najważniejsze, ze Ty jestes zadowolona z efektu
ReplyDelete